Świat, który znamy się zmienił.
Im szybciej to zrozumiemy tym szybciej poradzimy sobie z kryzysem.
Kryzysowe sytuacje wymagają nieszablonowych reakcji. Nawet jeśli jeszcze miesiąc temu miałeś świetnie prosperujący biznes stacjonarny, a Twój sklep lub zakład odwiedzało bardzo wiele osób teraz możesz stanąć przed wizja bankructwa lub też bardzo mocnej redukcji pracowników. Pamiętajmy jednak, że kryzysy na różną skalę zdarzają się i zdarzać będą. Jedni na tym zyskają jedni stracą. Co jeśli jednak należysz do tej drugiej grupy? Czy możesz coś zrobić?
Jedno jest pewne. Musisz działać szybko i bardzo mocno wczuć się w swoich klientów. Ich potrzeby i nawyki, a przede wszystkim aktualne lęki powinny być dla Ciebie najlepszym drogowskazem. To straszne, że w trakcie trwania kryzysu z 2008 roku co trzecia firma nie podjęła dosłownie żadnych kroków w celu poprawy sytuacji w swojej firmie a te które już zostały w jakiś sposób podjęte, głównie oparły się na cięciu kosztów i inwestycji. Popatrz teraz na swoją działalność i zastanów się co zrobiłeś/aś przez ostatnie tygodnie kwarantanny i w którym miejscu teraz jesteś.
Obecny kryzys może być katalizatorem zmian na lepsze w twoim przedsiębiorstwie. Może okazać się, że procesy lub procedury, które są krytyczne z punktu widzenia ciągłości biznesu, nie przystają do okoliczności. Może są obszary, w których z pełną wiedzą nie dokonywano ulepszeń, licząc że „jakoś to będzie”, co w ostatecznym rachunku się zemściło.
-źródło – www.navigatorcapital.pl
SKLEP INTERNETOWY – RYZYKOWNY WYDATEK, CZY KONIECZNOŚĆ W DOBIE PANDEMII
Czy zdajecie sobie sprawę, że według badań e-izba.pl aż 37% badanych uważa formę zakupów online za bezpieczniejszą, a wśród osób, które zrobiły zapasy w Internecie, ten odsetek wyniósł aż 70%. Wiele firm przeżywa teraz załamanie, a często ono wynika z niechęci do zmian. Często być albo nie być zależy od stopnia udziału firmy w sprzedaży e-commerce. Już na samym początku pandemii COVID -19 odnotowany wzrost wysyłek ze sklepów online dla takich branż jak zoologia, leki bez recepty i suplementy oraz e-grocery. Dlaczego tak jest?
Nie straciliśmy odruchów zakupowych. Kupujemy emocjami, aktualnie najbezpieczniejsza formą zakupową jest właśnie ta online. Jeśli przed wirusem handel e-commerce nieustannie rósł w siłę to aktualnie stał się absolutnym liderem i sądzimy, że tak już zostanie.
Skutki obecnego kryzysu odczujemy wszyscy, ale to właśnie e-commerce oraz firmy z ekosystemu tzw. handlu online, mogą przejść przez obecne wydarzenia „najsuchszą nogą”. – pisze Mateusz Pycia – Założyciel i CEO Globkurier.pl
Podpowiedź: Nie zwlekaj z podjęciem decyzji odnośnie swojego sklepu internetowego. Wybierz stabilną platformę aby nie zniechęcić swoich klientów do brzydkiego wyglądu lubi niedziałających podstron.
MARTKERING W DOBIE KRYZYSU
Wiele firm na czas koronawirusa porzuca działania marketingowe w ramach cięć kosztów. Zastanówmy się czy jest to rozsądna decyzja. I tak i nie. Pewne działania, które nie do końca trafiają w oczekiwania aktualne klientów powinny zostać zredukowane. Nie można natomiast pozwolić na to aby odbiorca o firmie zapomniał. To pierwszy krok który prowadzi do absolutnego upadku. Musimy dać cień szansy swoim klientom na zauważenie nas. Klient podobnie jak w czasach przed Pandemią wybierze firmę, którą zwyczajnie w świecie zna. Wyjątkiem nie są tu firmy, które z powodu koronawirusa musiały zostać zamknięte! One również musza być aktywne i cyklicznie przypominać o swoim istnieniu swoim odbiorcom.
Podpowiedź: Pokazuj klientom jak przestrzegasz wytyczne przekazane przez Rząd i WHO. Pokazuj jak zabezpieczasz przesyłki oraz wymyślaj ciekawe akcje związane z akcją #ZostańwDomu. Przykładowo jeśli jesteś fryzjerem, a zapotrzebowanie po koronawirusie po zakończeniu kwarantanny będzie duże możesz ogłosić możliwość zapisania się „do kolejki” gdy już będzie działalność otwarta. Wpłata aby w tej kolejce się znaleźć musi wynieść 50%. Działaj!
DZIAŁAJ SZYBKO, ALE MĄDRZE
Jeśli czujesz, że dzięki sprzedaży online możesz trafić do szerszej grupy odbiorców i sprzedawać więcej oraz bezpieczniej to nie wahaj się ani przez chwilę! Teraz jest czas na szybkie reakcje i działania. Im dalej w kryzys tym budżet może być bardziej ograniczony, a co za tym idzie pole do działaj znacznie bardziej zawężone. Działaj!